Echo słów do Świętego Mikołaja
..Właśnie nastał kolejny zimny listopadowy poranek. Gdzie zza oknami widzę szarość tegoż dnia, bywało gorzej ale jakoś to zniosę. Ludzi wcale jak na lekarstwo na ulicy nikt się nie wierci zbyt od czasu do czasu jakieś auto przejedzie czy tez zatrąbi ktoś na coś. Słońca to ja dziś nie zobaczę raczej jak by co miało nastąpić to byłby to deszcz lub śnieg. Zbliża się faktycznie dużymi krokami Zima a za nią gorączka Świąt Bożego Narodzenia.
HM jakie One w tym roku będą dla Mnie i moich dzieci. Żona mówi abym się tym nie przejmował,gdyż córki przyzwyczajone do corocznej gwiazdki i w tym roku maja cicha nadzieje że Mikołaj do nich przyjdzie.
Pisząc teraz właśnie kolejny wpis na bloga chciałbym z całego Serca poprosić Was Kochani o wsparcie,gdyż jak już Wam pisałem ten rok był dla mnie bardzo tragiczny. Chodzi tu o zdarzenia związane ze zdrowiem a także ze zmiana zatrudnienia i innymi problemami niższego rzędu, które udało mi się rozwiązać. Lecz pozostała jedynie kwestia prezentów na Święta Bożonarodzeniowe dla córek, na które Mnie nie stać ponieważ leki i leczenie powikłań po ciężkim zakażeniu Sepsą przerosły Mój budżet.
Pisząc Proszę Was o wsparcie w postaci drobnych upominków dla mych pociech, mogą być to miski,książeczki czy inne drobne przedmioty. Lirze też na wsparcie Gwiazd i Aktorów oraz innych Ludzi ze sceny Polityki i Mediów. Wiem że czasem taki Apel przynosi zamierzony cel.
Fakt że młodsza rezolutna i zarazem bardzo inteligentna sześcioletnia Zuzanna marzy o Klockach Lego,które chciałaby od Mikołaja otrzymać. Więc może masz Ty ochotę zostać Świętym Mikołajem i podarować jej np.klocki.?. Z reszta może być jaki kol wiek nawet najdrobniejszy Upominek by się ucieszyła i była szczęśliwa.
Starsza córka Natalia cóż z Nią jest już inaczej gdyż ma prawie dwanaście lat i już by chciała bardziej konkretne prezenty a na które razem z Żoną nie możemy Sobie pozwolić by jej podarować. Od Świętego Mikołaja Natalia by chciała nowy smartfon LG-K10 lub Zestaw Cook do robienia dzieł sztuki z gliny. Ale cóż jak już wspomniałem może ktoś z Was podaruje im chodź skrawek Gwiazdki na Święta.? I tutaj też się powtórzę że nie muszą być te rzeczy o których One marzą jeżeli nie mogą ich podarować rodzice.
Powiem szczerze że My jako rodzice postaramy się im podarować coś innego prócz prezentów tych rzeczowych. Podarujemy im w te Święta jeszcze więcej miłości i radości by w gronie najbliższych czuły się bezpieczne i szczęśliwe. Marzeniem Zuzi było by tato powrócił do zdrowia i poszedł do pracy by żyć jak było do tej pory,by nie było smutku, nie potrzebnych zdań czasem bez sensu rzucanych gdzieś w stronę bliskiej osoby.
Od Siebie przekazuje najbliższym to że mam silę by walczyć, podejmuję leczenie,kontynuując to po Sepsie by było jak najlepiej. Czeka mnie jeszcze poważna operacja kręgosłupa a po niej bardzo długa rehabilitacja.
Pewnie zastanawiacie się jak to jest,gdy człowiek żyje,pracuje i nie pomyśli czasem gdy tak biega za wszystkim iż to może nie być czy nie jest w życiu najistotniejszym rozwiązaniem. Tak pieniądze są potrzebne w życiu lecz nie są ważniejsze od Miłości i bliskości osób najbliższych. To ciepło,którym zostałem otoczony,gdy nadeszła ta ciężka Sepsa i moment gdy jedna noga witałem się z Jezusem po tamtej stronie nie ma w mych słowach wytłumaczenia. To po prostu trzeba odczuć by to zrozumień samemu na własnej skórze by móc po ten o tym pisać.
Reasumując Kochani liczę na Wasze wsparcie i podaję numer wysyłki dla Mych córek
Jeżeli chcecie Nam Pomóc czekamy:
Zuzanna i Natalia Staszek
Łaznów 60
97-221 Rokiciny Kolonia.
Dziękuję z Całego Serduszka i w imieniu córek:
Darek.
HM jakie One w tym roku będą dla Mnie i moich dzieci. Żona mówi abym się tym nie przejmował,gdyż córki przyzwyczajone do corocznej gwiazdki i w tym roku maja cicha nadzieje że Mikołaj do nich przyjdzie.
Pisząc teraz właśnie kolejny wpis na bloga chciałbym z całego Serca poprosić Was Kochani o wsparcie,gdyż jak już Wam pisałem ten rok był dla mnie bardzo tragiczny. Chodzi tu o zdarzenia związane ze zdrowiem a także ze zmiana zatrudnienia i innymi problemami niższego rzędu, które udało mi się rozwiązać. Lecz pozostała jedynie kwestia prezentów na Święta Bożonarodzeniowe dla córek, na które Mnie nie stać ponieważ leki i leczenie powikłań po ciężkim zakażeniu Sepsą przerosły Mój budżet.
Pisząc Proszę Was o wsparcie w postaci drobnych upominków dla mych pociech, mogą być to miski,książeczki czy inne drobne przedmioty. Lirze też na wsparcie Gwiazd i Aktorów oraz innych Ludzi ze sceny Polityki i Mediów. Wiem że czasem taki Apel przynosi zamierzony cel.
Fakt że młodsza rezolutna i zarazem bardzo inteligentna sześcioletnia Zuzanna marzy o Klockach Lego,które chciałaby od Mikołaja otrzymać. Więc może masz Ty ochotę zostać Świętym Mikołajem i podarować jej np.klocki.?. Z reszta może być jaki kol wiek nawet najdrobniejszy Upominek by się ucieszyła i była szczęśliwa.
Starsza córka Natalia cóż z Nią jest już inaczej gdyż ma prawie dwanaście lat i już by chciała bardziej konkretne prezenty a na które razem z Żoną nie możemy Sobie pozwolić by jej podarować. Od Świętego Mikołaja Natalia by chciała nowy smartfon LG-K10 lub Zestaw Cook do robienia dzieł sztuki z gliny. Ale cóż jak już wspomniałem może ktoś z Was podaruje im chodź skrawek Gwiazdki na Święta.? I tutaj też się powtórzę że nie muszą być te rzeczy o których One marzą jeżeli nie mogą ich podarować rodzice.
Powiem szczerze że My jako rodzice postaramy się im podarować coś innego prócz prezentów tych rzeczowych. Podarujemy im w te Święta jeszcze więcej miłości i radości by w gronie najbliższych czuły się bezpieczne i szczęśliwe. Marzeniem Zuzi było by tato powrócił do zdrowia i poszedł do pracy by żyć jak było do tej pory,by nie było smutku, nie potrzebnych zdań czasem bez sensu rzucanych gdzieś w stronę bliskiej osoby.
Od Siebie przekazuje najbliższym to że mam silę by walczyć, podejmuję leczenie,kontynuując to po Sepsie by było jak najlepiej. Czeka mnie jeszcze poważna operacja kręgosłupa a po niej bardzo długa rehabilitacja.
Pewnie zastanawiacie się jak to jest,gdy człowiek żyje,pracuje i nie pomyśli czasem gdy tak biega za wszystkim iż to może nie być czy nie jest w życiu najistotniejszym rozwiązaniem. Tak pieniądze są potrzebne w życiu lecz nie są ważniejsze od Miłości i bliskości osób najbliższych. To ciepło,którym zostałem otoczony,gdy nadeszła ta ciężka Sepsa i moment gdy jedna noga witałem się z Jezusem po tamtej stronie nie ma w mych słowach wytłumaczenia. To po prostu trzeba odczuć by to zrozumień samemu na własnej skórze by móc po ten o tym pisać.
Reasumując Kochani liczę na Wasze wsparcie i podaję numer wysyłki dla Mych córek
Jeżeli chcecie Nam Pomóc czekamy:
Zuzanna i Natalia Staszek
Łaznów 60
97-221 Rokiciny Kolonia.
Dziękuję z Całego Serduszka i w imieniu córek:
Darek.
Komentarze
Prześlij komentarz