Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2022
Obraz
  Witajcie ponownie po bardzo długiej przerwie,ale powruciłem i mam zamiar cosik nabazgfrać tutaj dzisiaj zaraz i już.              Zuza wraca do Nas po ciężkiej walce z białaczką szpiku Za nami ciężkie miesiące strachu,przeżyć nie przespanych nocy tony stresów i negatywnych emocji często w kroć przeplatanych "złymi emocjami" co nie wpływało na pozytywne relacje w rodzinie. Lecz jak pisali mądrzy tegoż Świata "rzucona karma powraca" i dzięki niej dobro wróciło do naszej rodziny na jak długo nie wiemy sami ale nn ten dzień czekaliśmy ponad sześć miesięcy by poczuć i zobaczyć szczęście na twarzy córki.  Nasza mala dzielna wojowniczka zbiliża się ku setnej dobie po przeszczepie szpiku , na przyszłość czy czujemy ulgę czy strach nie potrafię powiedzieć że jest super ponieważ zawsze towrzyszyć będzie strach przed nawrotem białaczki , przed pogorszeniem się wyników tym bardziej iż szaleją Covidy do okoła i od kontroli do kontroli jak na szpilkach ale z tymi kontrolami ujd