Odpowiedź osoby czytającej Mój blog
Bardzo współczuję i życzę powrotu do zdrowia. W sumie nie wiem co
napisać, może tylko tyle, że większość z nas miała bądź ma problemy z
pracą, a dokładnie z jej wykonywaniem. Sam, przy dobrym samopoczuciu,
lubię pracować i przebywać z ludźmi, ale jak tylko przychodzi dół, to
nie mam możliwości go przezwyciężyć. Ostatnimi laty zdarza mi się
notorycznie przebywać na L4 i tylko wyrozumiałość w pracy kolegów oraz
wyrozumiałość żony w domu jakoś mnie ratują. W tym stanie mam głębokie
wyrzuty sumienia, że nie pracuję, że nie potrafię o siebie zadbać, że
jestem pasożytem społecznym.
Dzięki takiemu doświadczeniu mam sporo więcej wyrozumiałości dla ludzi chorych, nie mogących uczestniczyć w życiu zawodowym. Nikogo nie wyzywam od leni i nieudaczników, gdyż będąc bez pracy człowiek zdecydowanie gorzej się czuje, a wyrzuty sumienia powodują powstanie błędnego koła. Więc, nie miej do siebie pretensji, że nie pracujesz, że sobie nie radzisz. Poczekaj, wyzdrowiejesz, a wtedy będziesz mógł na to spojrzeć z innej perspektywy.
Pozdrawiam serdecznie, życzę Ci zdrowia i wytrwałości w walce z chorobą
Dzięki takiemu doświadczeniu mam sporo więcej wyrozumiałości dla ludzi chorych, nie mogących uczestniczyć w życiu zawodowym. Nikogo nie wyzywam od leni i nieudaczników, gdyż będąc bez pracy człowiek zdecydowanie gorzej się czuje, a wyrzuty sumienia powodują powstanie błędnego koła. Więc, nie miej do siebie pretensji, że nie pracujesz, że sobie nie radzisz. Poczekaj, wyzdrowiejesz, a wtedy będziesz mógł na to spojrzeć z innej perspektywy.
Pozdrawiam serdecznie, życzę Ci zdrowia i wytrwałości w walce z chorobą
Komentarze
Prześlij komentarz