Gmina Dała Gmina odbiera " Piekna Pomoc Społeczna



STASZEK DARIUSZ
ŁAZNÓW 60
97-221 ROKICINY KOLONIA
TEL. 601749938
2017-09-12


List Płaczący błagający o POMOC.

Witam pozwólcie że się przedstawię.
       Dariusz Staszek lat czterdzieści , wykształcenie wyższe drugiego stopnia (załączniki)
Stan Cywilny żonaty, Ojciec dwojga córek lat 6 i lat 10.
Czynnie pracujący od Luty 2017 do sierpień 2012.
       Pewnie pomyślicie dla czego pracujący powyższym okresie.? Napisałem tak , ponieważ główny watek dotyczy Mojego zatrudnienia w tym przedziale czasowym Luty 2017 do Sierpień 2017 i związane z nim Świadczenie Rodzinne 500+.
       Nim zacznę pisać o głównym problemie napisze cos o sobie.
Mieszkam wraz z dójką dzieci i żona na niespełna 32 metrach kwadratowych, w domu żony gdyż Ja pochodzę z okolic Inowłodza. Dom dość Duzy ale niestety brak funduszy na dalsze zagospodarowanie sprawia że gnieździmy się ale jest spokój i jest harmonia i jakoś sobie do tej pory radziliśmy. Fakt Mój Ojciec prowadzi działalność dość obszerną lecz na jego pomoc nie mam co liczyć bowiem od kąt pamiętam zawsze byłem tym złym Synem,bez perspektyw i ciągle słyszałem ,że Jestem nic nie wart. Dorastałem w domu gdzie pieniądze były tematem a nie rodzina. Po za tym częste bicia w dzieciństwie odbiły się na Moja psychikę w późniejszym czasie,brak szacunku do Mnie i Siostry a także Matki, wycofywanie Społeczne. Ciągła walka z rówieśnikami w przeszłości i z zewsząd krytyki a to pod adresem wyglądu a to że jestem wyłączoną jednostką społeczną.
      Lata walki i bez pomocy Państwa jakiej kol wiek, pozwoliły mi na wyrwanie się z gehenny jakim był Mój rodzinny dom. Ukończyłem z dobrymi wynikami Studia Wyższe zaliczyłem Obowiązek Suwerenności wobec Narodu Polskiego a także zdobyłem wiele kwalifikacji zawodowych.
  Co do okresu zatrudnienia cóż jak to Ja człowiek wrażliwy i pełen empatii i otwartości do ludzi zaufałem Ojcu i jego Firmie zamiast kontynuwac pracę w zawodzie. Ponad 15 – lat śmieciowej Umowy z Firma Ojca lub tzw bez rejestrowania, gdyż z czegoś trzeba było zyć.
    Gdy założyłem rodzinę myślałem że los mi się uśmiechnie poprawi się Moje samopoczucie bo mowa tu o wewnętrznych śladach z przeszłości. Ale nadal tkwiłem w machinie Ojcowskiego przekonania jako : sierota, jednostka wykluczona nawet nie miał szacunku do Mojej zony i teraz jak potrzebuje Pomocy tez go brak.
       Spokój rodzinny przerwały dwa tragiczne wypadki samochodowe jeden po drugim w 2004 roku czego następstwem SA choroby stałe ( załączniki). I mimo to dalej starałem się dbać jak teraz o dobro domu rodzinnego którym mieszkam i osób najbliższych z swego otoczenia. Zawsze pomocny i wspierający ludzi w potrzebie.
   Nadszedł 2017-07-25 gdy dowiedziałem się iż Moje Zycie jest zagrożone ponieważ zdiagnozowano u Mnie SEPSE (załączniki), walka o Zycie w szpitalu dała rezultat pozytywny. Żyje chodź na dzień dzisiejszy Mam Żal do Boga że Mnie nie zabrał z eto Świata.
  Smutek i stan depresyjny z którego się leczę pogłębił się dziś po wizycie w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej i podczas składania Świadczenia Wychowawczego na dzieci z Resortu 500+
Postawiono Mi zarzuty że pobierałem świadczenie 500+ na pierwsze dziecko bez prawnie.
W imieniu Prawa Ja człowiek porządny zarazem wierzący i do tej pory cieszący się nie naganna opinia zostałem tak potraktowany. Tytułem roszczeń okazała się Moja praca która podjąłem od Luty 2017 do 25 Lipca, nie świadom jako człowiek po przejściach szukający ratunku zatrudniłem się przez Agencje Pracy Tymczasowej za pieniądze nie godne wysiłku do stawki. Dodam że Jestem osobą niepełnosprawną od 2007 roku posiadająca Umiarkowany Stopień Niepełnosprawności.
    Pytanie dlaczego nie informowałem GOPS-u o podjęciu pracy. Moja odpowiedz:
Nie wiedziałem a to przez Moje choroby, wewnętrzną walkę stres codzienny czy tez odrzucenie społeczne. Wspomniałem już ostanie Depresji , niestety ona Mi nie minie cóż Zycie.
  Pisze do Was z prośbą o powiedzenie Mi czy jest szansa na umorzenie kwoty zwrotu z 500+ a jest to nie mało bo 2500zł 9 dwa i pół tysiąca złotych).?
Wiem że popełniłem może Ja błąd ale teraz jak Mi jest ciężko a Wiem że tylko wiara pozwoli wyjść z choroby i zacząć pracę by było normalnie. Wiem że pewnie będę zmuszony wyssać te pieniądze i oddać jeżeli tak to Zawiodłem się na Państwie. Liczę na odrobinę współczucia i chociaż umorzenia połowy tej kwoty jeżeli jest to możliwe.
Nigdy Nikomu krzywdy nie zrobiłem naprawdę. Cóż Mam pecha w Życiu ale może w przyszłości los Mi pomoże i zabierze Mnie z tego okropnego Świata.
Przesyłem załączniki do analizy.
Proszę o szybką odpowiedź i POMOC.
Z POWAŻANIEM Staszek Dariusz

Dla ludzi o dobrym Sercu podaje Swój numer konta na Wsparcie w tych trudnych dla Mnie okresach:
29 89850004 0090 0978 5721 0001      Darek.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#Ulotność duszy w cieniu opętania przez #cyberszatana.

Z rozmyślań przy kawie

W tym Nowym 2021 # FlashForward2021