Zuzanna i jej latający dywan
Autor Staszek Dariusz Witam Was najmilsi moi przyjaciele i nie tylko wszyscy których mijam na ulicy , w parku. Mam dla Was odlotową wiadomość gdyż sama mało nie posiadam się z radości więc muszę się ową treścią podzielić. Wczoraj w mojej sypialni pojawił się magiczny dywan a nazwałam go Sofian piękny taki kolorowy w kwiaty na którym i pszczółki i trzmiele latają wśród łąk i drzew takich dużych że pierwszy raz takie na swe oczy widzę. Trój wymiarowy format potrafi przenieść się mi w zakazane mi dotąd zakątki Świata , które znam tylko z opowieści mojej babci Helenki. Wspaniała to nowina kiedy mogę wybrać się w jedna taką egzotyczną podróż zapewne jedyną w moim życiu choć mam dopiero osiem lat i wiem że przede mną jeszcze wiele przygód to bardzo się cieszę że już mogę się pakować. Ale za raz,za raz co z rodzicami , siostrą Natalią i malutkim braciszkiem Antosiem?. Pewnie będą za mną tęsknic i tak mają bardzo dużo obowiązków i zmartwień , a co jeśli nie wrócę i jeśli coś